-

Zbigwie

CZYŻYK – PYŻYK

Kiedyś, dawno temu przyszło mi przeżyć srogą zimę w Rosji. Okazało się, że moja czapka jest nieprzystosowana do tego klimatu. I późną jesienią zabrałem się do zakupu czapki na zimę. Oczywiście, moi koledzy Rosjanie byli bardzo skorzy do udzielenia mi pomocy. Nikt nie szczędził mi też dobrych rad. Ja narzekałem, że jest mi zimno już w głowę. A chodziłem w takiej czapce jak na zdjęciu poniżej:

z

W Peterhofie. Autor w środku, obok dwóch pięknych Rosjanek.

- Kup sobie „uszankę” mówili. I proponowali mi różne czapki, które sami nosili. Jeden radził:

- Popatrz! To jest uszanka z koziej skóry! Bardzo ciepła.

Drugi mówił:

- Ta jest też bardzo ciepła i z jakiegoś czarnego futra. Kup taką samą.

Aż mój kolega Rosjanin o polskim imieniu Staś pochodzący z Komi SSR – gdzie miał sąsiadów Polaków zesłanych tam przed laty - pokazał mi swoją czapkę:

- Kup sobie taką! To jest „pyżykowa czapka”. Najcieplejsza!

Ta czapka była bardzo ładna i bardzo ciepła. Najbardziej mi się spodobała. Futro było dosyć długie, lśniące, miłe w dotyku i w bardzo ciemnym brązie. Zapragnąłem mieć właśnie taką czapkę.

Wypuściłem się do „Uniwermagu” na zakup pyżykowej czapki dla siebie. Żadnej porządnej czapki na zimę nie było. W innych sklepach też „ bryndza”! W jednym ze sklepów była tylko uszanka z koziej skóry. A był już listopad, więc kupiłem, co było.

zZima w Rosji na Newą. W tle po prawej: Pietropawłowska twierdza. Autor pierwszy z lewej.

Gdy mój kolega Staś zobaczył mnie w tej mojej nowej czapce i gdy zacząłem narzekać, że nie dostanę takiej czapki jak on, to roześmiał się i zapytał:

- „Pyżykową" uszankę pragniesz?

- Oczywiście! –odpowiedziałem. Bardzo chcę!

- Ruble masz? To nie jest tania czapka!

- Mam rubli dość! – odpowiedziałem!

Staś wziął ode mnie odpowiednią kwotę pieniędzy i kazał przymierzyć swoją czapkę. Pasowała na moją głowę jak ulał. Mój rozmiar był 56 i jego też.  I pojechaliśmy na zakupy do sklepów na Newski prospekt. Zaczęliśmy gdzieś na Newskim, blisko Fontanki.

zFontanka.

W pierwszym sklepie, w którym nie było „pyżykowej” czapki, gdy byłem na zakupach sam, Staś powiedział do mnie:

- Zostawiam Ci moją czapkę. Stój tu i czekaj na mnie. I podszedł do sprzedawczyni i zaczął z nią rozmawiać. I spostrzegłem, że przyniosła mu czapkę gdzieś z zaplecza i to być może „pyżykową”. Staś ją przymierzał. Po chwili Staś przymierzał inną czapkę, i to tego samego typu. Coś z nią rozmawiał i dawał do ręki i poszedł po chwili do kasy płacić.

Gdy podszedł do mnie, trzymał w ręce zapakowaną czapkę w tekturowym pudełku. Była to piękna, „pyżykowa uszanka”. Staś zwrócił mi resztę z rubli, które mu dałem i podał kwitek będący rachunkiem za czapkę.

- Sam rozumiesz, że czapka „kosztowała” więcej niż jest na tym rachunku! – i roześmiał się.

- Oczywiście! Widziałem wszystko. Przecież w tym sklepie byłem wczoraj i nie było tu żadnej „pyżykowej” czapki.

Pojawienie się czapki też miało swoją cenę - było tom oczywiste. Pasowała na moją głowę doskonale – była miękka i puszysta! Byłem bardzo zadowolony z zakupu i w drodze powrotnej z „pyżykową czapką” na głowie, kupiłem jeszcze popularny i niezwykle tani koniak pięciogwiazdkowy, w celu uczczenia świetnego zakupu.

Tyle na razie o słowie „pyżyk”. Lecz co ono oznacza? Co to jest za zwierzę?

Jest to ssak z rodziny jeleniowatych zamieszkujący arktyczną tundrę, czyli po prostu renifer, lub po łacinie Rangifer tarandus. I właśnie młody renifer z pięknym futerkiem do miesiąca, ale tak naprawdę do pół roku od urodzenia nosi nazwę „pyżyk”.

zRangifer tarandus. Dorosły „pyżyk'' to renifer.

W Rosji była kiedyś cała pyżykowa epoka. Północny renifer, na ogół z Komi, po osiągnięciu miesiąca lub po pół roku, tracił życie. Taki młodzian nosi nazwę pyżyk. Jego futerko też nazywa się pyżyk.

z Tylko, co urodzony pyżyk. Ledwo, co obeschł i udało mu się stanąć na nogach.

Potem, będąc ubitym, ta północna bestia dostępowała zaszczytu koronowania głów całej partyjnej nomenklatury kraju Sowietów. W tych czasach nieprzyzwoitością było, aby działacz, a nawet pracownik aparatu partyjnego nie nosił pyżykowej czapki. Pyżyk na głowie pracownika partyjnego KPZR był takim samym obowiązkiem i jego dumą, jak w czasach Iwana Groźnego dla oprycznika była psia głowa z miotłą przytroczone do siodła.

Futer w wolnej sprzedaży wtedy nie było, a pyżyka tym bardziej. Ważny pracownik partyjny mógł otrzymać czapkę specjalnie szytą w pracowni futrzarskiej komitetu obwodowego partii. Aby dostać przydział na pyżykową czapkę, należało znaleźć się na liście  „naczfina” (naczelnik finansów) zatwierdzonej przez pierwszego sekretarza komitetu obwodowego partii. Ten, interesu czapkowego nigdy nie wypuszczał ze swoich rąk i zwykle osobiście decydował, kto może dostać czapkę, a kto może jeszcze poczekać. Pierwszy sekretarz mówiło się wtedy „dawał po czapie”. Kto „dostał   po czapie”, ten się nie obrażał, a naodwrót, cieszył się. Kto nie „dostał po czapie”, ten był zmartwiony i zawiedziony. Cena na czapki z listy sekretarza była bajecznie niska. Nie była związana zupełnie z kosztami jej wytworzenia, a wyłącznie spełniała cel główny partyjny i ogólnopaństwowy: Podkarmić brać zakonną w partii, aby byli posłuszni. I nikt, kto nie był w nomenklaturze partyjnej nie mógł pomarzyć nawet o pyżykowej czapce. Nawet wybitni twórcy w ZSRR i znajomi sekretarzy nie zawsze mogli osiągnąć czapkę z pyżyka. Jedno słowo takiego sekretarza i czapka – marzenie wielu, mogła znaleźć się na głowie delikwenta. Ale, jeśli nie byłeś chociażby członkiem plenum organu partyjnego, czapki nie byłeś w stanie osiągnąć. Obowiązywało to wszystkich, nie tylko twórców, ale wszystkich i też przodowników – stachanowców. Pracownicy rejkomu (komitet rejonowy KPZR) referaty i mowy o osiągnięciach przodowników pracy pisali, ale żaden stachanowiec nie miał szans na czapkę. Pewnego razu taki sławny stachanowiec został zaproszony na plenum obkomu partii, aby podzielić się swoimi doświadczeniami wybitnego przodownika pracy socjalistycznej. Zdejmując i wieszając palto w szatni komitetu, zobaczył morze pyżykowych czapek na wieszakach. Jego czapka z koziej skóry wyglądała niczym zając wśród soboli.

„Muszę dowiedzieć się skąd mają taki czapki’ – pomyślał sobie stachanowiec i poszedł do sali na spotkanie. Tam zaraz posadzili go w prezydium. I podsunęli kartkę. Gdy kończył dzielic się swoimi osiągnięciami odczytując tekst z kartki, przypomniał sobie swoje postanowienie i zapytał:

- A skąd macie pyżykowe czapki?

Odpowiedzią był tylko głęboki, radosny śmiech sali. Niełatwo było zdobyć pyżykowe czapki. Nie każdy z nomenklatury partyjnej mógł się nimi pochwalić na swojej głowie. Zabijano coraz więcej pyżyków w republice Komi, aż w tej sprawie wypowiedzieli się „cekiści” („cekista” – członek centralnego komitetu KPZR) . I zadecydowali, że czapki należy szyć ze szczurów wodnych - piżmaków, a nie z pyżyków. I po paru latach moda na pyżykowe czapki minęła.

Tę historię opowiedział mi mój kolega Staś z Komi, który w młodości miewał nawet kontakt z reniferami. Ja moją czapkę pyżykową kupiłem już wiele lat po okresie mody na pyżyki.

Już znacie, drodzy czytelnicy jedno słowo tytułu. Drugie słowo, to czyżyk, czyli czyż pospolity. Ptak o drobnej sylwetce, nieco mniejszy od wróbla. W jego ubarwieniu przeważa kolor żółto - zielonkawy z szarymi i czarnymi plamkami.

https://www.youtube.com/watch?v=9y0Ex3KQLVM 

Carduelis spinus. Czyżyk. Czyż pospolity.

Teraz zapytacie szanowni czytelnicy, co łączy czyżyka z młodym reniferem, zwanym po rosyjsku „pyżyk”?

Otóż łączy ich bardzo wiele! Łączy ich historia i pewien kuplet dla niedorosłych dorosłych.

W 1835 roku uruchomiono w Sankt Peterburgu elitarną Imperialną Szkołę Prawniczą na prawach Carskiego Liceum. Szkoła znajdowała się na wybrzeżu rzeki Fontanki, w domu pod numerem szóstym. Absolwentem tej szkoły był m.in. Piotr Czajkowski, ojciec pisarza Nabokowa i wielu innych znanych osób. Młodzi przyszli znawcy prawa nosili mundury jasno - żółto - zielonego koloru, przypominające opierzenie czyżyka. W chłodne dni oraz zimą nosili pyżykowe czapki. Po ulicach Sankt Peterburga chodzili zwykle napuszeni, najeżeni i czupurni, dumni ze swoich mundurów. Natomiast wieczorami, już w swoich cywilnych ubraniach, nielegalnie wybierali się do szynku kupca Niefiedowa, znajdującego się w pobliżu. I tam oddawali się hulankom, birbanctwu i piciu wódki. A wódka w szynku kupca Niefiedowa była bardzo mocna i młodzieńcy powracali bardzo silnie podchmieleni. Jednym słowem byli w stanie wskazującym na spożycie sporej ilości alkoholu.

I właśnie wtedy powstała o nich, uczniach elitarnej szkoły, drażniąca ich złośliwa i zaczepna piosenka, a raczej kuplet, który rozpowszechnił się głównie na początku XX wieku.

 Piosenka rozpowszechniała się, trwała i powstawały setki jej żartobliwych i satyrycznych odmian. Stała się nawet piosenką biesiadną. Był okres w historii, gdy była to piosenka bardzo niebezpieczna! Do końca 1918 roku, kiedy to elitarna szkoła dla przyszłych znawców prawa została zlikwidowana, ukończyło ją około 2000 osób. I w 1925 roku NKWD przypomniało sobie tę piosenkę o absolwentach, dawnych licealistach elitarnej imperialnej szkoły. I niektórym z nich na podstawie sfabrykowanych dokumentów przedstawiono „niezbite dowody przestępstwa” i sprokurowano sprawę „Дело лицеистов N 194 Б” zarzucającą im przynależność  do „kontrrewolucyjnej monarchicznej organizacji” i  15 lutego 1925 roku zostali osądzeni i skazani na obóz lub bezpośrednio na śmierć przez rozstrzelanie. Ci którzy nie zostali rozstrzelani od razu, zginęli w obozach. Osądzono wtedy 81 osób łącznie z absolwentami Aleksandrowskiego Liceum w Sankt Peterburgu.

z

Budynek Szkoły Prawników ok. 1900 r.

z Grupy wychowanków z wykładowcami.

z

 Budynek dawnej Szkoły Prawników dzisiaj.

I właśnie kiedyś w Sankt Peterburgu, gdy piliśmy koniak zakąszany najpopularniejszą zakąską, za jaką uchodziły marynowane grzyby (chociaż mi wiele bardziej odpowiadały „buterbrody” z białej bułki z masłem i kawiorem) dla uczczenia zakupu mojej pyżykowej czapki usłyszałem tę piosenkę pierwszy raz.

- Чижик-пыжик, где ты был? - На Фонтанке водку пил! Выпил рюмку, выпил две - Закружилось в голове! Чижик-пыжик вместо пьянки Выпил воду из Фонтанки. Видно, градусы не те: Зашумело в животе.     Чижик-пыжик, где ты был? — На Фонтанке водку пил. Выпил рюмку, выпил две, Зашумело в голове. Чижик-пыжик после пьянки Похмелился из Фонтанки. Откачали эту птицу Только в Боткинской больнице. Чижик-пыжик, где ты был? — На Фонтанке водку пил. Выпил рюмку, выпил две, Зашумело в голове.

Ta w zasadzie podwórkowa piosenka żyła zawsze i była popularna. Współcześnie piosenka jest symbolem prymitywnej, dowcipnej melodii, którą nucą ludzie nieznający nut i niepotrafiący grać na żadnym instrumencie.

Słuchałem i sam śpiewałem tę piosenkę kilka razy. Potem o niej całkowicie zapomniałem. Aż tu po wielu latach, niedawno, znowu pojawiłem się w Sankt Peterburgu i moja znajoma zaprowadziła mnie na Fontankę. I co zobaczyłem? Pomnik czyżyka!

z

W 1994 roku podczas festiwalu humoru „Złoty Ostap” (Tak, tak, to ten słynny Odessyta - Ostap Bender. Znalezione przez niego krzesło stoi w Odessie ma ul. Derebassowskiej jako pomnik), postanowiono uwiecznić dawnego bohatera sankt peterburgskiego folkloru.

z

Powstał pomnik czyżyka. Wysokość ptaka to 11 cm, a sam pomnik wykonany w stopie zwanym brązem waży 5 kg. Pomnik czyżyka jest ustanowiony nieco powyżej lustra wody Fontanki.

Miejsce to stało się bardzo popularne, wszyscy wierzą, że jeśli uda się wrzucić monetę na niewielką podstawę poniżej czyżyka, to spełni się pomyślane przez rzucającego życzenie.

Ja oczywiście też monetę rzucałem i za szóstym razem, moja moneta pozostała na podstawie czyżyka. I moje życzenie na pewno się spełni. Jestem o tym przekonany!

https://www.youtube.com/watch?v=G-mYL93T8NQ 

Fontanka w pobliżu dawnej carskiej szkoły prawników.

Pieniążki na podstawie czyżyka nie pozostają tam zbyt długo. Specjaliści mają wiele sposobów na ich pozyskanie. Niektórzy podobno w tygodniu potrafią „zarobić” nawet kilkaset rubli, które były własnością czyżyka.

Trzeba jednak pamiętać, że ptaszek jest wykonany z cennego materiału - brązu, co zawsze budzi zainteresowanie zbieraczy złomu metali kolorowych. I czyżyk umieszczony w trudno dostępnym miejscu znikał ze swojego gniazdka. Czasami udawało się go odzyskać, a czasami „odfruwał” w nieznane. Zdarzało się to już chyba koło dziesięciu razy. Teraz nowy czyżyk jest tak zamocowany, że już chyba żaden miłośnik, czy zbieracz złomu nie jest wstanie pomóc mu odlecieć ze swojego gniazdka. Chyba, że postanowi to uczynić zabierając z sobą ogromny kawał muru znad Fontanki.

z

"Czyżyk-Pyżyk" jako bohater rosyjskiej piosenki również dla dzieci, daje najmłodszym zły przykład bo "pije wódkę nad brzegiem Fontanki". Ba jest nawet inne niebezpieczeństwo - woda w Fontance:

Czyżyk- Pyżyk podczas pijanki Чижик-Пыжик вместо пьянки

Wypił wodę z Fontanki. выпил воду из Фонтанки.

Lecz procenty były nie te Видно градусы не те

- zakręciło się mu w głowie. – зашумело в голове.

Ostatnio propaguje się piękną ideę, jakoby Czyżyk – Pyżyk wcale nie pił wódki, a tylko kompot, kefir i sok marchwiowy! Przekonajcie się sami:

https://www.youtube.com/watch?v=uEuSy8iYHqs

 - A co z moją zimową czapką? – zapewne zapytacie. Mam tę  pyżykową papachę do tej pory i nawet czasami, w duże, zimowe mrozy mógłbym ją zakładać. Niestety, mrozów już prawie nie ma, więc leży w szafie w tekturowym pudełku.

I już na koniec jedno pytanie. Czy wiecie, że piosenka „Czyżyk – pyżyk”  ma związek ze stanem parlamentaryzmu w Rosji?

- Nie wierzycie?  

Przytaczę dowód poniżej.

Znany dziennikarz twierdzi, ze w Rosji nie ma parlamentaryzmu i powołuje się nawet na wypowiedziane przez byłego szefa partii Jedna Rosja - Borysa Gryzłowa (facet z Sankt Peterburga) słowa: „Państwowa Duma to nie miejsce dla politycznych dyskusji” ("Госдума - не место для политических дискуссий").  

Nie lubię tego, podobno błyskotliwego dziennikarza Aleksandra Minkina! On nadużywa wolności słowa wypowiadając się w taki sposób na temat „Czyżyka – pyżyka”!

Nie podobają mi się jego słowa, które wypowiedział kiedyś, gdy Duma przyjmowała hymn Rosji! Jak on mógł tak powiedzieć: „Jeśliby prezydent (Putin) zapragnął, żeby hymnem została piosenka „Czyżyk-pyżyk”, Duma zagłosowałaby za”. ("Если бы Президент захотел, чтобы гимном стал "Чижик-пыжик", Госдума бы проголосовала за".)

Byłem i jestem oburzony tymi słowami Aleksandra Minkina! Jak on może tak niesprawiedliwie oceniać największego rosyjskiego demokratę prezydenta BBB Путина ( WWW Putina).

Świadczy to jednak o tym, że „Czyżyk – pyżyk” ma w Rosji do tej pory swoją polityczną wagę!



tagi: rosja  "uszanka"  sankt peterburg 

Zbigwie
2 września 2018 20:09
37     2897    13 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

qwerty @Zbigwie
2 września 2018 21:55

Fajne

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zbigwie
3 września 2018 00:01

a propos czapki futrzanej to zwykle mam skojarzenie z opowiadaniem Władimira Wojnowicza właśnie o  tym tytule.

Шапка», Владимир H. Войнович)

To małe arcydzielo prozatorskie zostało przełożone dosyć niechlujnie na język polski.

a pod linkiem poniżej  próbka innego dzieła prozatorskiego  ww. Autora:

https://www.salon24.pl/u/dawidowicz/560602,czekisci-na-s24

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Zbigwie
3 września 2018 01:16

Jestem pod wrażeniem. Daję plusa, a wierszyka nauczę się na pamięć. W ten sposób będą już znał trzy wiersze po rosyjsku. Ten, jako jedyny, w całości.

zaloguj się by móc komentować



Zbigwie @stanislaw-orda 3 września 2018 00:01
3 września 2018 09:41

W.Wojnowicz był świetnym pisarzem. Niedawno zmarł.

Oto jego słowa:

"Я просто уверен, Россия уже сделала в 90-е годы шаг к свободе и демократии, она сделает еще такой же шаг. Я недавно где-то говорил о Путине, сейчас повторю. Когда Путин пришел к власти, перед ним открывалась большая возможность сделать следующий шаг, и Россия была готова, она качалась. Потому что были люди, которые хотели обратно, и были люди, которые хотели дальнейшего развития. Условия позволяли, нефть текла рекой, золотые запасы увеличивались. Если бы мы пошли в эту сторону, мы бы уже были другой страной. Но Путин послушался и пошел туда, куда тащили его старшие товарищи примерно моего возраста, пребывавшие в маразме. Я надеюсь, что я еще до этого состояния не дошел. Он начал идти в неправильную сторону и продолжает идти туда же, туда же вести страну... Я никого не зову ни на баррикады, ни наоборот, а я говорю: старайтесь поступать в соответствии с тем, что вы есть..."

Odnośnie św. Jerzego zabijającego smoka, to wisi u mnie na ścianie w jednym z pokojów poniżej ikony św. Sergiusza Radoneżskiego.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zbigwie 3 września 2018 09:41
3 września 2018 10:14

To znana kwestia, że świetny pisarz rzadko kiedy bywa sensownyw zakresie "realpolitik".

A im jest starszy, tym szybciej chciałby jeszcze na własne oczy ujrzeć realizację swoich wizji. Czyli  zdążyć zobaczyć ziszczenie marzeń przed własną smiercią."Humaniści"  zazwyczaj  wpadają w pułapkę  idealizmu (albo nihilizmu).

Putin, podobnie jak i pozostali liczący się w swiecie przywódcy polityczni, musi tańczyć  zgodnie z  melodią aktualnie wygrywaną na  globalnych fortepianach. Czyli musi wybierać opcje, z których żadna nie jest oczywista ani idealna, a wybierać je musi przy uwarunkowaniach jakie istnieją w danym momencie  historycznym. Także uwarunkowaniach mentalnych posród kadr,  jakie ma do dyspozycji.

zaloguj się by móc komentować

Zbigwie @stanislaw-orda 3 września 2018 10:14
3 września 2018 14:08

Ależ Wojnowicz był nadzwyczaj sensowny w zakresie "realpolitik"!

A "Moskwa 2042"?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zbigwie 3 września 2018 14:08
3 września 2018 14:57

Powiedzmy, że to rzecz gustu

zaloguj się by móc komentować

bolek @Zbigwie
3 września 2018 21:50

Kapitalna historia!

Więcej poproszę :)

zaloguj się by móc komentować

Zbigwie @bolek 3 września 2018 21:50
4 września 2018 11:15

http://zbigwie.szkolanawigatorow.pl/sobieski-wysocki-i-ja

http://zbigwie.szkolanawigatorow.pl/lisowczycy-nad-oceanem-lodowatym

:)

Pozdeawiam

zaloguj się by móc komentować

Aquilamagna @Zbigwie
4 września 2018 20:42

Potrafi Pan snuć opowieść, która niesie czytelnika... :)

Myślę, że ma Pan jeszcze dużo wspomnień, które nam tu może w tak fantastyczny sposób przywołać.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Zbigwie
4 września 2018 23:24

Jak można tak porządny szynel przeobrócić w czyżyk-pyżyk ?

.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigwie
5 września 2018 11:08

Kim Pan jest, Panie Zbigwie, że zajebistą spod lady czapkę kupuje dla Pana kolega Rosjanin?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zbigwie
5 września 2018 11:45

nie przeszkadzaj

zaloguj się by móc komentować



atelin @stanislaw-orda 5 września 2018 11:46
5 września 2018 13:22

W czym? Zadałem proste pytanie, na które oczekuję prostej odpowiedzi. I to pytanie nie było do ciebie.

zaloguj się by móc komentować

bolek @atelin 5 września 2018 13:22
5 września 2018 13:42

A kim ty jesteś, że zadajesz te wszystkie pytania?

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigwie
5 września 2018 13:43

Dociekającym, Panie Osiejuk.

zaloguj się by móc komentować

atelin @atelin 5 września 2018 13:43
5 września 2018 13:45

To miało być do Bolka.

zaloguj się by móc komentować

bolek @atelin 5 września 2018 13:45
5 września 2018 13:55

Ty dobrze wiesz kim jesteś i z dociekaniem ma to niewiele wspólnego. No cóż, każdy orze jak może.

@Zbigwie, sorry za ten OT.
A powtarzam wszystkim: po pierwsze primo nie karmić troli!

zaloguj się by móc komentować

atelin @bolek 5 września 2018 13:55
5 września 2018 15:19

Sam jesteś trollem, panie.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigwie
5 września 2018 15:20

Albo się pod niego podszywasz...

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigwie
5 września 2018 15:21

Sorki, to było do do Bolka Osiejuka.

zaloguj się by móc komentować


bolek @Zbigwie
5 września 2018 18:17

Przepraszam za te "śmieci" pod tak wyborną historią.

Można je oczywiście wykasować jeśli jest taka wola.

Pozdrawiam serdecznie.

zaloguj się by móc komentować

Zbigwie @atelin 5 września 2018 11:08
5 września 2018 19:37

Jestem znanym super rusofilem:

1. http://zbigwie.szkolanawigatorow.pl/I

2. "Конец великой эпохи"- Koniec wielkiej epoki: 

Среди “The Washington Post” headlines от 14 декабря 2011находим:  “Russian space designer Boris Chertok, key architect of Soviet space glory, dies at 99.”

И дальше читаем:

MOSCOW — Boris Chertok, a Russian rocket designer who played a key role in engineering Soviet-era space programs, has died. He was 99.

https://www.youtube.com/watch?v=3d3Tmp_hphE

Кто такой Борис Чeрток, человек, совершенно неизвестный  в ПНР? Впрочем не только в Польше. Но спецслужбы США, Англии, Израиля хорошо знали эту фамилию и сферу деятельности этого человека. Борис Черток был засекреченным лицом, т. е.  тем кого всоветские времена как будто не существовалo. Лицом, о котором никто ничего не должен былзнать. Его имя, также как и имя Сeргея Королева, представляло собой государственную тайну СССР.

„Я был никому неведом. Я тоже бывал в Кремле. Мы считали нормальным, что нас засекретили. Ведь мы работали на два фронта: с одной стороны, занимались космонавтикой, с другой — ковали ракетно-ядерный щит” - воспоминал недавно Чeрток.

Борис Черток не так известен как Королёв или Гагарин, однако он сыграл огромную роль в развитии советской космонавтики.

Соратник Сергея Королева, он не дожил до своего столетия несколько месяцев.

Борис Евсеевич Черток родился 1 марта 1912 года в городе Лодзи (Польша) в семье служащих.

В начале Первой мировой войны его семья переехала в Москву.  В 1940 году Борис Чертокзакончил Московский энергетический институт и начал работать авиаконструктором. После Второй мировой войны он поехал с группой советских экспертов в Германию для изученияразработок немецких инженеров, касающихся ракет V-2. В Тюрингии Борис Черток организовал совместный советско-германский ракетный институт "Рабе". Институтзанимался изучением и разработкой техники для управления баллистическими ракетами дальнего действия.

Там он встретился с Сергеем Королевым. Борис Черток более 20 лет был сподвижником и заместителем академика Королева – основателя практической космонавтики. Они работали вместе до самой смерти Сергея Королёва в 1966 году.

Черток Борис Евсеевич

z

 Академик

Имя академика Б.Е.Чертока неразрывно связано со многими эпохальными событиями ХХ века, научно-технической революцией, прорывом в космос. Первые баллистические ракеты, первый искусственный спутник Земли, первый полет человека в космос, полеты автоматических аппаратов к Луне, Марсу и Венере, первые спутники связи «Молния», первые спутники зондирования Земли, первые орбитальные станции и другие достижения были созданы и реализованы при его самом непосредственном участии.

„Каждая из первых ракет была для нас как любимая женщина. – вспоминал он. – Мы были влюблены в каждую ракету, мы отчаянно желали, чтобы каждая из них успешно взлетела. Мы готовы были отдать наши сердца и души, чтобы только увидеть, как она полетит.”

На рубеже 50-тых и 60-тых годов XX столетия Советский Союз вывел в Космос первый искусственный сателлит, первого человека на околоземную орбиту, первую женщину-космонавта и выполнил первую космическую прогулку. Тогда Борис Чeрток вместе с отцом совeтской космонавтики Сeргеем Королевым часто бывал в Кремле и получал многонаград. Б.Е.Чертоку присвоено высокое звание Героя Социалистического Труда,  он являетсялауреатом Ленинской и Государственной премий, награжден двумя орденами Ленина,орденомОктябрьской Революции и многими  другими.

Однако  на  поверхность  Луны  первым  ступил американский астронавт  Нил Армстронг. Это случилось21 июля 1969.

 Neil Armstrong on the Moon, 1969

В гонке за Луну СССР проиграл США. И Борису  Чертоку пришлось оправдываться в  Кремле за провал советской лунной  программы "Зонд".

Отдельно надо отметить педагогическую деятельность Бориса Ефсеевича. В 1948 году он начал преподавать в МВТУ им. Баумана, а через несколько лет стал читать лекции и в МФТИ, являясь заслуженным профессором МФТИ. Благодаря БорисуЧертоку  за эти годы сотни студентов приобщились к ракетной и космической технике. Среди его учеников 2 члена РАН, десятки докторов и кандидатов наук.

Б.Е.Черток – увлекательный рассказчик, его память хранила множество интереснейших эпизодов, из которых складывалась история покорения космоса. Эти эпизоды и размышления о пройденном пути легли в основу серии книг "Ракеты и люди", ставшей бестселлером в России и в мире.

z

Бoрис Черток любил рассказывать анекдоты. Когда-то его спросили:

- Что вы думаете о развитии китайской космонавтики?

- Хотите анекдот? Где-то в далекой вселенной братья по разуму обнаружили нас, соорудили корабль и летят в сторону Земли. Приблизились, а на нашей планете огромная надпись: „Сделано в Китае”.

Анекдот, конечно, злой, но он "далеко думающий". Китай добился выдающихся результатов. Китайская космонавтика сегодня пока еще отстает и от российской, и от американской, но лет через десять они утрут всем нос. Рано или поздно они полетят на Луну. И если там появится надпись „Сделано в Китае”, удивляться не надо.

В 2004году самая  большая  в мире  профессиональная организация Институт  инженеров  по электронике  и электротехнике (IEEE)  отметил вклад Бориса Евсеевича Чертока в науку Золотой медалью.

 IEEE Simon Ramo Medal “For significant contributions to systems engineering and technical leadership of control systems design for the orbiting space station Mir (Peace).” The award consists of a gold medal, bronze replica, certificate, and honorarium.

В  представлении людей Космос неразрывно связанс именами Гагарина и Королева –первогокосмонавта и первого конструктора космических ракет. И казалось,что великая эпоха русскойкосмонавтики закончилась вместе со смертью Сергея Павловича Королева 14января 1966 года. Нет,эта эпоха закончилась сейчас – 14 декабря 2011 года.

https://www.youtube.com/watch?v=VSY9LMZByYE 

Смерть Бориса Евсеевича Чертока – это своеобразный рубеж: там – они, пионеры-гиганты, здесь – современное поколение ученых. Окажутся ли нынешние ученые  достойнымипродолжателями деяний ушедших титанов космонавтики?

Ранее в одном из интервью  Борис Черток говорил, что новая российская элита, состоящая из сверхбогатых и корумпированных чиновников, жирующих на нефтяных деньгах, не интересуется космической программой страны.

"Washington Post" приводит высказывание автора книг на тему российской космической программы Джеймса Обэрга, ветерана и советника НАСА:

"Я глубоко сожалею  o потерe  настоящего  гуманиcта…Такой Человек как Черток, должен жить вечно".

zaloguj się by móc komentować

Zbigwie @Zbigwie 5 września 2018 19:37
5 września 2018 19:40

PS: Autor tekstu powyżej : Zbigwie.

Proszę zapoznać się z pięknym rosyjskim językiem.

zaloguj się by móc komentować


Zbigwie @stanislaw-orda 5 września 2018 21:17
6 września 2018 17:56

:)

Postanowiłem ulitować się nad komentatorem o nicku "atelin" i go oświeciłem.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Zbigwie 6 września 2018 17:56
6 września 2018 21:46

jestem przekonany, że  możliwość percepcji twojego tekstu  przez ww. komentatora dzieli  dystans paru lat świetlnych .

zaloguj się by móc komentować


Zbigwie @Zbigwie
8 września 2018 14:57

ALL >

zPyżykowa czapka na głowie Stalina.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigwie 6 września 2018 17:56
10 września 2018 10:33

Спасибо, я все знаю.

zaloguj się by móc komentować

Zbigwie @atelin 10 września 2018 10:33
10 września 2018 12:34

Это отлично!

zaloguj się by móc komentować

atelin @Zbigwie 6 września 2018 17:56
18 września 2018 11:48

Nie oświeciłeś.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować